Harcerski piknik w parku

Starogardzcy harcerze na przekór pogodzie postanowili zrealizowac pomysł o pikniku majowym. I choć na dworze było zaledwie kilka stopni (około 10) nie przeszkodziło to zupełnie w zabawie. Znalazły się takie osoby, które chętnie wolny dzień spędziły na integracji w parku miejskim.

Cały piknik rozpoczął się poprzez zagranie w grę KUBB- kilka drewnianiych kostek, kilka kijków i całe mnóstwo emocji. Tak w skrócie moge powiedzieć, że chodzi o zbicie drewnianymi pałeczkami,  klocków przeciwnej drużyny, rzucając z kilku metrów. Po stoczonym pojedynku, rozpalone zostało ognisko przy którym mozna było się ogrzać- wszyscy jednak postanowili od razu upiec swe kiełbaski. Taka upieczona w środku parku miejskiego smakuje przecież zupełnie inaczej niż ta z działki. Po zjedzeniu  ciepłego posiłku przyszedł czas na deser. I tutaj muszę wspomnieć o serniku pani Joanny, który zrobił furrorę. Wyglądał i smakował obłędnie.

W międzyczasie na płótnie można było też namalować wszystko co kojarzy nam sie z piknikiem rodzinnym. O godzinie 18:00 piknik dobiegł końca. Posprzątalismy, zabralismy swe rzeczy i z uśmiechem na twarzy, choć trochę zmarznieci, wróciliśmy do domu…

pwd. Beata Papke
Hufiec ZHP Starogard Gdański