Na wieczną wartę odszedł hm. Ryszard Siekierski

Na wieczną wartę odszedł hm. Ryszard Siekierski

17 grudnia 2020 r. druh harcmistrz Ryszard Siekierski odszedł na wieczną wartę.

Urodził się 7 lutego 1949 roku w Ząbrowie. Do Malborka przeprowadził się w roku 1970, ukończył Akademię Górniczo – Hutniczą w Krakowie. Wieloletni nauczyciel Zespołu Szkół technicznych w Malborku, w latach 1992-2006 był wicedyrektorem tejże placówki. Do harcerstwa wstąpił w 1966 roku składając przyrzeczenie harcerskie na obozie w Papierni.

Zobowiązanie instruktorskie złożył 31 grudnia 1972 r. na zimowisku we Fromborku, otrzymując stopień organizatora. Kolejne stopnie instruktorskie otrzymał w latach: 1973 – przewodnika, 1975 – podharcmistrza, 1982 – harcmistrza. W roku 1978 założył 24 Harcerską Drużynę Łączności, którą prowadził do 1985 roku. W latach 1984-1989 był szczepowym w Szczepie Harcerskim przy Zespole Szkół Zawodowych w Malborku. Przez wiele lat 24 DHŁ należała do najaktywniejszych drużyn w chorągwi elbląskiej. W latach 1993-2007 Przewodniczący Komisji Stopni Instruktorskich. Przez dwie kadencje, w latach 2007-2015 pełnił funkcję komendanta Hufca ZHP w Malborku. W obecnej kadencji Komendy był Przewodniczącym Komisji Stopni Instruktorskich oraz opiekunem Harcerskiego Klubu Łączności SP2ZFT.

Będąc instruktorem Związku Harcerstwa Polskiego organizował i uczestniczył w licznych biwakach i obozach pod namiotami. Został wyróżniony m.in. Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Srebrnym Krzyżem Zasługi i Złotym Krzyżem za Zasługi dla ZHP. Jeden z pomysłodawców ustawienia Obelisku ZHP w Malborku. Ryszard Siekierski był też zaangażowany w życie miasta, pełniąc funkcję radnego Rady Miasta Malborka.

Na zawsze zapamiętamy Go jako wyjątkowo życzliwego i odpowiedzialnego człowieka. Był przez wszystkich lubiany i szanowany przede wszystkim za swoje zaangażowanie, życzliwość, słowność, pracowitość. W naszej pamięci i w naszych sercach pozostanie cichy, nieśmiało uśmiechnięty, zawsze gotowy do pomocy.

Rodzinie i najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia.

Żegnaj Druhu!