Urodził się 2 marca 1942 r. w Gdańsku. W Technikum Łączności, na fali odradzającego się spontanicznie harcerstwa wstąpił do drużyny harcerskiej. Jako starszy kolega z wyższej klasy, był moim pierwszym zastępowym.Tłumaczył czym jest harcerstwo, uczył piosenek, symboli i historii organizacji. Budowaliśmy razem pierwszą harcerską radiostację krótkofalową, pod nadzorem drużynowego Edmunda Michaelisa. Byliśmy razem na pierwszym obozie drużyny w Karkonoszach, na Kursie Drużynowych w Salinie k. Wejherowa i tak zaczęła się nasza wieloletnia harcerska przyjaźń.
Alfred po ukończeniu Technikum pracował w Telekomunikacji Gdańskiej i w Zakładach Telewizyjnych. Wiedziony sentymentem do mundurui służby ojczyźnie wstąpił do Oficerskiej Szkoły Łączności w Jeleniej Górze. Po jej ukończeniu, jako podporucznikotrzymał przydział służbowy do Jednostki Wojskowej w Elblągu. Związał się z tym miastem na zawsze. Tu poznał Basię, przyszłą żonę, założył rodzinę, wychował dwóch wspaniałych synów i doczekał pięciu wnuków i jednego prawnuka. Dokończył studia wyższe w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Awansował do stopnia kapitana, ale po 15 latach odszedł ze służby na własną prośbę. Nie należał do partii i nie tolerował wiele nieprawidłowości w swoim otoczeniu, na które nie miał wpływu. Jako inżynier pracował później w Zakładach Motoryzacyjnych w Elblągu. Będąc w rezerwie wojskowejotrzymał stopień majora.
Praca zawodowa i obowiązki rodzinne nie pozwoliły mu na czynna służbę harcerską. Jednak zawsze interesował się swoją dawną drużyną i szczepem harcerskim. Bywał na kolejnych rocznicach drużyny i różnych jubileuszach. Żył na bieżąco sprawami harcerstwa. Po przejściu na emeryturę, przed 10 laty wstąpił do Harcerskiego Kręgu Seniorów „Korzenie” w Gdańsku. Dojeżdżał z Elbląga niemal na każdą zbiórkę kręgu. Uczestniczył we wszystkich rajdach Rodło, a wiele ostatnich tras seniorów współorganizował. Perfekcyjnie przygotowywał i wykonywał każde zadanie. Z łatwością odbył próbę podharcmistrzowską opracowując m.in. „Księgę harcerskich miejsc pamięci w Gdańsku”, w której spisałwszystkie harcerskie ulice, pomniki, tablice i miejsca pamięci. Był członkiem Komisji Historycznej Chorągwi, tworzył piękne i obszerne kroniki Rajdów Rodło i krajowych Złazów Seniorów. Jako sympatyczny, koleżeński , uczynny i prawy harcerz, zdobył szybko uznanie i szacunek w środowisku seniorów, także poza granicami własnej chorągwi. W uznaniu zasług za służbę harcerską otrzymał w 2010 roku Srebrny Krzyż za Zasługi dla ZHP.
W swoim środowisku zamieszkania był od wielu lat zaangażowany w działalność parafiikatolickiej. Był animatorem grup modlitewnych, członkiem Rady Parafialnej. Był współorganizatorem pierwszej Pieszej Pielgrzymki z Elbląga do Częstochowy.
Tuż po ostatnim Rajdzie Rodło rozpoczął zmagania z ciężką nieuleczalną chorobą. Przez długie miesiące miał nadzieję , że ją pokona. Jednak wyniki badań nie dawały złudzeń, było coraz gorzej. Mimo wielkich cierpień był pogodny, w lepszych chwilach śpiewał sobie na głos harcerskie i religijne pieśni.
W dniu pogrzebu 19 lutego, mszę żałobną w kościele parafialnym odprawiało 6 kapłanów, przy wypełnionym wiernymi kościele. Z Gdańska żegnało go 12 seniorów z pierwszym drużynowym Edmundem Michaelisem oraz komendantem Kręgu „Korzenie”.
Komisja Historyczna
Chorągiew Gdańska ZHP