Harcerski start Hufca Gdańsk-Portowa

1 października Hufiec Gdańsk-Portowa oficjalnie rozpoczął noworoczną działalność Startem Hufca zorganizowanym na terenie Szkoły Podstawowej nr 44 na Przymorzu. W gronie 130 harcerzy i zuchów powitaliśmy nowe, nadchodzące przygody!

Już na samym początku dnia spokój uczestników oczekujących na sali został przerwany przez Recepcjonistkę. Zaaferowana Helena, bo tak się nazywała, ogłosiła, że w szkole jest zbrodniarz, który zdążył namieszać kadrze w dokumentach i będzie zapewne nadal dokonywał nikczemnych zbrodni, aby Start Hufca się nie odbył i tym samym nie rozpoczął się nowy rok harcerski. Drużyny, aby odkryć sprawcę, musiały mieć oczy i uszy (a także nosy!) szeroko otwarte, zapisując wszystko, co wydawało im się podejrzane, zbierając potrzebne przedmioty i wymieniając się ze sobą informacjami. Każdemu zależało na powstrzymaniu złoczyńcy, a bez współpracy nie mogłoby się to udać!

O 14:00 odbył się Sąd nad Zbrodniarzem, który to, koniec końców, sam przyznał się do winy i obiecał, że nie będzie nam więcej zagrażał. Od tej pory wszyscy mogli cieszyć się nowym harcerskim rokiem! Drużyny otrzymały zadania, na które przygotowanie miały czas do kominka, więc w przerwach od zajęć nie było czasu na nudę. Każdy mógł wybrać spośród wielu bloków te zajęcia, które wzbudziły w nim największe zainteresowanie, a prowadzącymi byli członkowie kadry naszego hufca. Dzięki temu harcerze mieli okazję bliżej poznać każdego z nich! Odbyły się między innymi zajęcia chemiczne prowadzone przez dh. Zofię Cebulę, warsztaty fitness z dh. Magdą Meller, hand-made z dh. Moniką Radkiewicz, debaty organizowane przez dh. Weronikę Smagorzewską, czy zajęcia linowe z klubem Altitudo. W bufecie na wygłodniałych uczestników czekały tosty, hot-dogi i gorąca herbata.

Po wszystkim odbył się apel mundurowy rozpoczynający nowy rok harcerski w hufcu. Blask świeczek przy wieczornym kominku sprzyjał rozważaniom o braterstwie, współpracy i rozwoju w drużynie – bo przecież bez drużyn nie byłoby hufca! Gdy zakończyła się oficjalna część dnia, niektóre drużyny zostały w szkole na noc i mogły skorzystać z chwili beztroski – zagrać w chowanego, wziąć udział w kuźnicy o wizji przyszłości w harcerstwie, rozgościć się na korytarzu wśród gier planszowych i herbaty, śpiewać, lub… po prostu spać 😉

Jesteśmy pewni, że ten Start był dla wszystkich uczestników i organizatorów wielkim zastrzykiem energii oraz zmotywował harcerzy do działania. Mamy nadzieję, że to dopiero początek przygód, jakie przyniesie nam nowy rok!

Z harcerskim pozdrowieniem,
Czuwaj!
dh. Aleksandra Kalinowska
Bałtycki Hufiec ZHP Gdańsk-Portowa