Zimowisko w górach

W drugim tygodniu ferii 50 harcerzy i instruktorów z naszego hufca wyruszyło na zimowisko do Przesieki – ponad 400 km w linii prostej od Gdańska. Spędziliśmy tam tydzień pełen przygód!


Pociąg z Gdańska do Jeleniej Góry odjeżdżał 20 lutego o godzinie 22:20. Na dworcu stawiła się większość uczestników z plecakami wypełnionymi po brzegi ciepłymi ubraniami i jedzeniem na drogę oraz żegnające ich towarzystwo. Przygody, jak to na harcerskich wyjazdach, zaczęły się już w momencie wsiadania do pociągu. Potem mogło być tylko ciekawiej!
 
Zuchy, harcerze i harcerze starsi, pod okiem czujnej kadry, zwiedzali, wędrowali i zdobywali. W ciągu kilku dni odwiedziliśmy okoliczne miejscowości – Karpacz i Jelenią Górę oraz wybraliśmy się do Czech, do Harrahova. W Karpaczu zuchy zbierały pieczątki odwiedzając miejskie atrakcje, by otrzymać tytuł Karkonoskiego Turysty, a starsi zwiedzali miasto podczas gry terenowej. Na koniec wszyscy spotkali się na torze saneczkowym. Jelenia Góra przywitała nas deszczem, a żegnała już śniegiem. Tam oprócz zwiadu po starówce czekała na nas ścianka wspinaczkowa i Termy Cieplickie. Za drugim razem przekroczyliśmy granicę miasta na piechotę, zdobywając Zamek Chojnik. W drodze pod górę udało nam się nawet odnaleźć skrytkę geocache! W Harrahovie, który cały przemierzyliśmy na własnych nogach, mieliśmy okazję zobaczyć skocznie narciarskie oraz wodospady Mumlavy. Dla chętnych był również postój w sklepie po smaki Czech – Cofolę i czekoladę Studencką. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Wodospad Szklarki, a pod koniec zimowiska żartowaliśmy sobie, że był to wyjazd „szlakiem wodospadów”, gdyż ostatniego dnia udało nam się jeszcze odwiedzić pobliski Wodospad Podgórnej.
 
To dużo, ale nie wszystko. Popołudnia i wieczory umilały nam gry planszowe i śpiewanki, a także fabularne podsumowanie każdego dnia – spotkanie z Mistrzami. Otóż podczas zimowiska harcerze i harcerze starsi otrzymali wyjątkowe zadanie – odnaleźć Mistrzów z Tajemnego Bractwa i pomóc im w pokonaniu Czarnoksiężnika, który osiedlił się w okolicy i planuje zapanować nad fauną i florą Drogosławic (starodawna nazwa Karpacza). Aby tego dokonać co dzień musieli wykonać postawione przed nimi zadanie główne, a dodatkowo każdy z Mistrzów oferował złoto za zadania poboczne. I tak oto wspinaczka i pływanie zmieniły się w Trening Wojownika, zwiedzanie Karpacza w poszukiwanie Magicznego Kaganka, a turniej gier planszowych w Trening Czarodziejki. Ostatecznie harcerze i harcerze starsi sami zostali Mistrzami i to na ich barkach spoczęło zadanie pokonania Czarnoksiężnika.
 
Powrót do domu również był emocjonujący. Ostatecznie do Gdańska dojechaliśmy o 7:02 rano, wypakowaliśmy się sprawnie i zakończyliśmy tygodniowy wyjazd symbolicznym Kręgiem i Iskierką.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji na Facebooku!

 
pwd. Monika Drozdowska
Hufiec ZHP Gdańsk-Śródmieście