![](https://gdanska.zhp.pl/wp-content/uploads/2024/07/Zuzanna-300x300.jpg)
Promocja i wsparcie wolontariatu
Razem ku Lepszej Przyszłości: Długoterminowy Wolontariat z Pasją Jeśli szukasz sposobu na wniesienie pozytywnych zmian w swoje życie i życie innych, rozważ długoterminowy wolontariat –
ZHP Chorągiew Gdańska
ul. Za Murami 2-10, 80-823 Gdańsk
NIP: 583-296-90-85
tel.: (58) 301 13 27
6 grudnia 2022
Cecylia Reyman, (1917- 2008) harcmistrzyni.
Urodziła się 20.07.1917 r. w mieście Sopron na Węgrzech. Rodzice pochodzili z Galicji. Ojciec Roman(1889–1974) służył w wojsku austriackim. Pełniąc służbę w Wiedniu poznał Bronisławę Skwarczyńską (1889-1967), która przebywała w Wiedniu u starszej siostry Józefy. W 1915 r. Bronisława została jego żoną, ślub odbył się w Wiedniu.
Dziadek Jan Rejman był leśniczym u hrabiego Tarnowskiego, mieszkał k/ Lubaczowa.
Dziadek Karol Skwarczyński był krawcem u hrabiego Potockiego w Łańcucie.
Pod koniec I wojny światowej ojciec przeniósł się z armii austriackiej do polskiego wojska. Krótko po odzyskaniu niepodległości musiał wyruszyć na kolejną wojnę z bolszewikami. Była to zupełnie inna wojna pod względem taktyki i możliwości technicznych wojska. Za frontem pociągami towarowymi podążały rodziny żołnierzy i osiedlały się na krótko w przyfrontowych miastach. Mama Bronisława podążając za służbą żołnierską męża każde dziecko urodziła w innym mieście: Irena Pilawska (1916 -2011) Wiedeń, Tadeusz (1918-1943) Łańcut, Edmund (1919-2007) Kościerzyna. Dopiero Bolesław (1921-1992) urodził się Gdańsku , gdzie rodzice osiedlili się po wojnie. Po utworzeniu Wolnego Miasta Gdańska ojciec został oddelegowany do pracy w Komisariacie Generalnym RP na stanowisku kierownika Biura Wojskowego. Rodzina Reymanów zamieszkała w Nowym Porcie i włączyła się aktywnie w życie Polonii Gdańskiej. Cecylia rozpoczęła naukę w Szkole Powszechnej w Gdańsku – Zaspie. Następnie przeszła do Gimnazjum Macierzy Szkolnej w Gdańsku. Po ukończeniu 5 klasy gimnazjum przeniosła się do Polskiej Szkoły Handlowej w Gdańsku, którą ukończyła w 1933 r. Ostatnim etapem edukacji była Polska Wyższa Szkoła Handlowa, która posiadała dobrą renomę i świetnie przygotowywała młodzież do podjęcia pracy zawodowej. Jej absolwenci nie mieli kłopotu z otrzymaniem pracy. Najczęściej znali 2 zachodnie języki, co bardzo liczyło się w kontaktach międzynarodowych Gdańska i Gdyni. Cecylia po ukończeniu Wyższej Szkoły Handlowej w 1935 r pracowała do wybuchu wojny w Warszawskim Towarzystwie Transportowym w Gdańsku. W Wolnym Mieście Gdańsku, prężnie działało harcerstwo. Cała rodzina Reymanów działała w tej organizacji. Ojciec Roman był prezesem Koła Przyjaciół Harcerstwa w Nowym Porcie, dzieci były zuchami, później harcerzami a następnie instruktorami ZHP. Drużyny harcerskie wyjeżdżały na obóz letni w Beskidy, zwiedzając po drodze zabytki królewskiego miasta Krakowa. Cecylia za namową ówczesnej komendantki Hufca Harcerek i swojej profesorki Polskiej Szkoły Handlowej Marii Ostrowskiej założyła I Morska Drużynę Harcerek „Wichry Bałtyku”. W tym celu w 1934 r. odbyła przeszkolenie żeglarskie na obozie w Niesłuczy nad Naroczą. Irena prowadziła drużynę zuchową „Słoneczne Promyki” i drużynę harcerek. W 1939 r była hufcową gdańskiego Hufca Zuchów. Tadeusz był drużynowym gromady zuchów; Edmund i Bolesław należeli do morskiej drużyn harcerzy. Rodzice pomagali prowadzić obozy harcerskie jako opiekunowie i działacze KPH, nawet babcia prowadziła obozową kuchnię. Ojciec Roman jako przewodniczący KPH, organizował festyny, loterie, zabawy umożliwiające zdobywanie środków finansowych na akcję letnią Hufca Harcerek i Harcerzy ze swojej dzielnicy Nowego Portu. W czasie ferii zimowych 1934/1935 Cecylia razem z trzema harcerkami z Gdańska, uczestniczyła w kursie drużynowych w Krzemieńcu. Mieszkały w słynnym Liceum Krzemienieckim. Kurs był prowadzony przez znakomite instruktorki GKŻ i m.in. Marię Wocalewską, Jadwigę Trylską (żonę naczelnika harcerzy). Zdobyły nowe sprawności i niezbędną wiedzę do prowadzenia ciekawych zbiórek harcerskich. W lipcu 1935 r. pod wodzą Komendantki Chorągwi Harcerek Marii Ostrowskiej uczestniczyła w słynnym Jubileuszowym Zlocie ZHP w Spale. W 1937 r została mianowana kierownikiem Referatu Żeglarskiego Chorągwi Harcerek, odbyła rejs szkoleniowy na jachcie „Grażyna” zorganizowany przez GKŻ. Harcerski z drużyny odbyły wodniacki obóz szkoleniowy nad jeziorem Charzykowskim. Szkolenia
śródlądowe były nie wystarczające dla „wilczyc morskich” dlatego doskonaliły się na przystani harcerzy w Nowym Porcie pod wodzą kapitanów Tadeusza Prechitki i Alfa Olszewskiego. W następnych dwóch latach zorganizowała 2 zagraniczne rejsy swojej drużyny do portów Skandynawii na jachcie „Korsarz” . W obu tych rejsach pełniła funkcję I oficera, kapitanem był Alf Olszewski. Żeńska załoga jachtu znakomicie się prezentowała, robiła furorę w zagranicznych portach. Uroda, piękne mundurki oraz sprawność marynarska wzbudzały zachwyt zagranicznych obserwatorów. Drużyna sprawnie i dobrze prowadzona rozrosła się do 35 osób. Organizowała występy i ogniska dla polskich żołnierzy stacjonujących na Westerplatte. Piękne dzieje „Wichrów Bałtyku” przerwała brutalnie i na zawsze II wojna światowa.
Rodzina Reymanów przebywała na urlopie, kiedy w sierpniu 1939 r. wezwano do pracy ojca Romana. Pracujące córki Cecylia i Irena, ze względów bezpieczeństwa, opuściły rodzinny dom w Nowym Porcie i zamieszkały w Gdyni. Dla Polaków, harcerzy i działaczy organizacji polonijnych zamieszkanie w Gdańsku było już bardzo niebezpiecznie. Codziennie dojeżdżały do pracy w Gdańsku. Rodzinom polskim, szczególnie matkom z dziećmi zalecano opuszczenie Gdańska i wyjazd do rodzin w kraju. Pan Reyman, jako pracownik Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku, był dobrze zorientowany w sytuacji politycznej, w której się znaleźli Polacy w tym mieście. Zapakował zapasową odzież, bieliznę oraz najpotrzebniejsze rzeczy dla rodziny i ostatnim pociągiem 30 sierpnia, wysłał córki do kraju. W ogromnym ścisku pasażerów, Cecylia z Ireną wyjechały z Gdyni do Krakowa. Tam zastała ich wojna i na 6 tygodni zatrzymała, uniemożliwiając dalszą podróż do mamy w Limanowej. Zatrzymały się w tym niebezpiecznym czasie u ciotki w Krakowie. Dopiero w połowie października udało im się z trudem dotrzeć do rodziny w Limanowej, gdzie miała oczekiwać matka z synami. Na miejscu, okazało się, że mama obawiając się Niemców, uciekła na wschodnie rubieże kraju i tam dostała się pod okupację sowiecką. Dopiero późną jesienią cała rodzina odnalazła się w Limanowej. Z niewoli na Litwie powróci szczęśliwie także ojciec. Tylko Edmund dostał się do niewoli sowieckiej, z której zbiegł do tworzącej się Armii Polskiej pod dowództwem gen. Andersa. W Anglii został lotnikiem i walczył do zakończenia wojny. Po wojnie osiedlił się w USA.
W 1940 roku Cecylia otrzymała pracę sekretarki i stenotypistki w Wydziale Urzędu Powiatowego w Limanowej, a od 1942 do końca wojny w tym samym charakterze pracowała w Urzędzie Powiatowym w Nowym Sączu. Działała w strukturach Armii Krajowej w okręgu Limanowa. Brat Tadeusz w 1943 r. został aresztowany i za działalność w nielegalnej organizacji „Orzeł Biały” rozstrzelany razem z 30 innymi polskimi zakładnikami.
Po zakończeniu wojny Cecylia jako pierwsza z rodziny powróciła do Gdańska i zamieszkała przy ul. Kościuszki w rodzinie niemieckiej. Po wyjeździe Niemek z Polski stała się właścicielką tego skromnego mieszkania, aż do śmierci. Pracę podjęła w swojej przedwojennej firmie. Po zadomowieniu się we Wrzeszczu, namówiła do powrotu do Gdańska rodziców i siostrę Irenę z rodziną. W roku 1948 została kierownikiem Działu Handlowego w Robotniczym Przedsiębiorstwie Przeładunkowym „Portorob” w Gdańsku – Nowym Porcie. W latach 1950 – 1952 była kierownikiem Sekcji Finansowej „Batlony” – Zaopatrzenia Statków w Gdyni. Dla rodziców Rejmanów to nie był Gdańsk ich młodości. W nowych warunkach, przy ciągłej inwigilacji służb bezpieczeństwa, aresztowaniach, przesłuchaniach, nie było warunków do spokojnego życia. Na początku lat pięćdziesiątych opuścili Gdańsk i na stałe powrócili do spokojnej Limanowej. Za rodzicami wyjechała też rodzina siostry Ireny.
W Limanowej, po reaktywowaniu Harcerstwa, Irena Pilawska przez kilka lat pracowała w Hufcu, kierując referatem zuchowym. W 1962 r. otrzymała stopień hm. i pełniła funkcje z-cy komendanta.
Cecylia w latach 1952 – 1961 pracowała na różnych stanowiskach w Zarządzie Portu Gdańsk. Następnie do 1965 r pełniła obowiązki głównej księgowej w Spółdzielni Pracy Spedycyjnej „Polsped” w Gdańsku. Po reaktywowaniu działalności ZHP w latach 1958- 1960 pracowała w Komisji Historycznej Chorągwi Gdańskiej, a później w Kręgu Harcerzy Wolnego Miasta Gdańska. Odwiedzała drużyny harcerskie, a szczególnie Szczep Harcerski przy VIII LO w Gdańsku, który przyjął imię Harcerzy Wolnego Miasta Gdańska. W 1980 r. otrzymała stopień harcmistrza nadany przez komendanta Chorągwi Gdańskiej.
Jej drugą pasją w dorosłym życiu było nadal żeglarstwo, któremu poświęcała swój wolny czas. Rodziny nie założyła, zmarła 28 listopada 2008 r. w Gdańsku, spoczęła wśród najbliższej rodziny na cmentarzu w Limanowej.
Za działalność społeczną była wyróżniona Krzyżem Za Zasługi dla ZHP.
G. Danielewicz, M. Koprowska, M Walicka Polki w Wolnym Mieście Gdańsku Wydawnictwo Morskie Gdańsk 1985 str. 125,183,184,188,190
G. Danielewicz W kręgu Polonii Gdańskiej Wydawnictwo Marpress, Gdańsk 1996 str.177
Kronika drużyny “Wichry Bałtyku”, archiwum rodzinne udostępnione przez p. Barbarę Rudakow.
opracowal: hm. Bogdan Radys
Czuwajcie – to znaczy postępujcie tak, by móc szczęśliwie żyć.
Razem ku Lepszej Przyszłości: Długoterminowy Wolontariat z Pasją Jeśli szukasz sposobu na wniesienie pozytywnych zmian w swoje życie i życie innych, rozważ długoterminowy wolontariat –
Harcerska Akcja Letnia to świetna okazja, by spróbować nowych rzeczy. Ważnym elementem harcerskiego wychowania jest zdobywanie doświadczenie na wodzie Okazję, by pożeglować, mieli członkowie Hufiec
Bliskość natury, dźwięki gitary, zabawa, uśmiech i przyjaźń – Harcerskie Akcje Letnie w naszej chorągwi trwają w najlepsze Podczas obozów i kolonii dzieci i młodzież
Związek Harcerstwa Polskiego
Chorągiew Gdańska
im. Bohaterów Ziemi Gdańskiej
ul. Za Murami 2-10, 80-823 Gdańsk
tel.: (58) 301 13 27